TTC & Raw Wave: OHYDA (Lublin) + GASH FAITH (Warszawa) + TBA

Name: TTC & Raw Wave: OHYDA (Lublin) + GASH FAITH (Warszawa) + TBA
Start: 2025-09-26T19:00:00+02:00
End: 2025-09-26T23:45:00+02:00
Location: UV KLUB

Schedule

Fri Sep 26 2025 at 07:00 pm to 11:45 pm

UTC+02:00

Location

UV KLUB | Lodz, LD

TAMTE PENERY wraz z RAW WAVE PRZEDSTAWIAJĄ
Spleśniały ci buty? Nie masz okazji by je do końca rozwalić ale szkoda wyrzucać? A może szukasz powodu żeby wrócić do palenia paczki szlugów dziennie? Nie martw się! GASH FAITH i OHYDA ruszają w trasę pod skrzydłami Tamtych Typiar!
Przed wami potężne składy, które postanowiły odwiedzić kilka szczurowni i zagrać za parę polodolarocebulanów. W trakcie nieocenione rozmowy o wyższości martensów nad vansami i w drugą stronę.
GASH FAITH | dwie gitary piekło core | WWA
Widzisz Warszawa na plakacie, słyszysz: profeska. Punki co grają metal sprawiają, że chce ci się opuścić swoją powłokę cielesną i stanąć obok. To twój duch moshuje, a razem z nim postaci z czyśćca, do którego trafiłeś. Dostajesz od nich kopa w ryj, ale prosisz o więcej, a twoje przeżycia poza ciałem na granicy obleśności i wywoływania duchów przekraczają możliwości każdego innego medium niż Gash Faith. Zapomnij o wróżkach i OUIJA board. Wszystkie postaci z zaświatów możesz spotkać tarzając się po ziemi na ich gigu. Moja stara po wyjściu z ich gigu obrabowała OBI w nocy, ale jedynie alejkę z łańcuchami i śrubami. Wiertarę wzięła od tych typów.
Ich ostatnia płyta udowadnia, że ludzie i maszyny potrafią stworzyć coś pięknego. Mocnego, ale pięknego, z solidnym industrialnym plaskaczem w twarz. Jeśli chciałeś iść na czytanie z ręki, to ta ręka ci jebnie. Jeśli szukałeś wywoływania duchów, to tutaj wywołają twojego ducha. Jesli szukałeś przyjaznego poltergeista, który powyrzuca ci kilka przedmiotów z szafy to tutaj będzie cień z piekła, który przybył cię opętać.
https://gashfaith.bandcamp.com/music

OHYDA | tamci typiarze noise hc | LBN
Proteinowy baton bez cukru. Znak jakości lubelskiego hc. Zapomnicie o Perle i cebularzu. Zapamiętacie Ohydę. Punkowy atak wyrostka robaczkowego polany tęczowym lukrem i koszmarami o lewakach, aż chce się jeść. Jeden z najlepszych towarów eksportowych rodzimej sceny hc, w kraju i zagranicą prezentuje jak punk ma być napierdalany. Uczestnictwo w ich gigu daje +10 punktów doświadczenia do tarzania się pod sceną, a woda od słuchania tego rozpierdolu sama fermentuje w kombuczę.
Wpadłeś kiedyś do betoniary pełnej ćwieków i naszywek, a potem cię z niej wypluło i twój queerowy szwagier przyjebał ci szpachlą? No to właśnie słuchasz ostatniego albumu tej ekipy, wydawanej przez La Vida Es Un Mus. Mój kot słuchając tego materiału zamienił się w psa, a mój pies w wilkołaka. Potem poszli razem na plac zabaw i zajebali młodocianym naziolom glany.
https://ohyda.bandcamp.com/