Spotkania poetyckie | Zalibarek | Rafał Gawin

Name: Spotkania poetyckie | Zalibarek | Rafał Gawin
Start: 2024-10-30T19:00:00+02:00
Location: Dom Literatury w Łodzi

Schedule

Wed Oct 30 2024 at 07:00 pm

UTC+02:00

Location

Dom Literatury w Łodzi | Lodz, LD

Poetycka Czterdziestka Rafała Gawina z gośćmi specjalnymi!
Serdecznie zapraszamy na spotkania poetyckie z Zalibarkiem, autorem książki “Pakameron” (prowadzenie: Rafał Gawin), oraz Rafałem Gawinem, autorem książek “Oferta bezzwrotna” oraz “Zdania bez wypadku i żadnego trybu” (prowadzenie: Jakub Pszoniak).
Środa, 30 października 2024, godz. 18:00
Wstęp wolny
Zalibarek jest rysownikiem, twórcą instalacji przestrzennych, krótkich form wideo, kolaży, fotografii, komiksów i od niedawna wierszy, a także szczególnym gościem specjalnym. Tworzył "Puzdro", publikował w "Ha!arcie" i "Ricie Baum" oraz w "Arteriach" i "Tyglu Kultury". Ilustrował wiele czasopism. Obecnie pisze scenariusze wystaw narracyjnych dotyczących M. Konopnickiej i S. Wyspiańskiego. W przeszłości był kultowym twórcą stron internetowych. Mieszka w Warszawie. Więcej: www.zalibarek.net.
Jakub Pszoniak jest poetą, twórcą okładek, projektów typo i składów, redaktorem, jurorem i czułym prowadzącym. Wydał trzy książki poetyckie, za debiutancką, "Chyba na pewno" (Biuro Literackie, Stronie Śląskie 20189), otrzymał "Silesiusa" i był nominowany do "Orfeusza". Najnowsza, "Karnister" (Biuro Literackie, Kołobrzeg 2024), również pojawi się podczas spotkania. Mieszka w Bytomiu.
Rafał Gawin jest poetą, recenzentem, konferansjerem, redaktorem, korektorem, felietonistą i animatorem kultury. Wydał siedem książek poetyckich; wiele innych zredagował i doprowadził do wydania. Zajmował się "Arteriami" i "Tyglem Kultury". Był tłumaczony na języki, ostatnio ponownie ukraiński. Mieszka w Łodzi, gdzie pracuje w Domu Literatury i działa w zarządzie oddziału Stowarzyszenia Pisarzy Polskich.
O “Pakameronie”:
“Pakameron” to zbiór 43 wierszy Zalibarka (i kolaży),który z losowych stopklatek codzienności wyzyskuje cudowność na miarę nowej mitologii pierwocin surrealistycznego kultu uważności na paradoks i rozdźwięk. Książka wydana z okazji 100-lecia opublikowania przez Andre Bretona "Manifestu surrealizmu".
O "Ofercie bezzwrotnej":
Książka-palimpsest. Motta, cytaty, kryptocytaty, trawestacje, parafrazy, sample, rytmy i rymy, by nadpisać to, co wymazane, z cudzych słów tworzyć własny język, na wszelki wypadek zapisać.
Oferta bezzwrotna, bo oddać jej nie ma ani jak, ani komu. Znaczenia rozwijają się jak dziwne kwiaty. Przypominają, że wiersz nie jest jak walizka: co autor spakuje, to czytelnik wyjmie. Skojarzenia, za które autor nie odpowiada, to mapa, która prowadzi wprawdzie w nieznane, ale zawsze w nas samych.
Zapis dwunastu lat z pola walki, z życia na wygnaniu w kłamstwie. Mówić, mówić, mówić. Widzieć świergot. Składać się z samych braków. Długimi zdaniami rekompensować sobie krótkie życie. Głaskać w ciemno. Pozwolić, by rzeczywistość nas zjadła i wypluła w miliardach kawałków w sypiący się kosmos. Nie wierzyć nawet w swoją orbitę. Po wszystkim pożegnać się i wyjść. Żadnych nagrobków, pogrzebów, kwiatów. Dalej już tylko pustka.
Poeta w świecie, artysta w świecie. Inni poeci i znowu cudze słowa. Bliskość innych stworzeń tego samego gatunku. Pięćdziesiąt osiem wierszy, które są jak pięćdziesiąt osiem małych haczyków, szarpią do krwi, do mięsa.
Izabela Kawczyńska
Więcej: http://wydawnictwoj.pl/rafal-gawin-oferta-bezzwrotna/
O "Zdaniach bez wypadku i żadnego trybu":
Wiersz przestał być potrzebny. Nawet nie tyle: przestał znaczyć, co: znalazł się w próżni; wpada w otchłań i nie słychać choćby echa Jeszcze tylko garstka akademickich osób molestuje jego trupa. Nie interesują ich już nawet resztki jego wydzielin; chcą co najwyżej
widzieć, jak jest martwy w opracowaniach, w oparciu o doraźnie modne teorie, które co kilka lat umierają śmiercią jeszcze bardziej niepodważalną, w jeszcze większej ciszy i zapomnieniu.
Michał Noga
I nie stoi za tym żadna intencja. Choćby intencja znaczenia. System jest logiczny, gdy coś obala i konstytuuje wolność. Reszta niech idzie na dno, za przyzwoleniem tego pokładu śmiechu, którego nie byłoby słychać nawet na osiedlu w zapadłej polskiej wsi przed powstaniem chłopek.
Mieczysław Koc
Fragment: https://opt-art.net/helikopter/10-2022/rafal-gawin-zdania-bez-wypadku-i-zadnego-trybu/