Rafał Iwański „Transformations” w Betelu

Name: Rafał Iwański „Transformations” w Betelu
Start: 2025-03-19T20:00:00+01:00
Location: Plac Szczepański 3, 31-011 Kraków, Poland

Schedule

Wed, 19 Mar, 2025 at 08:00 pm

UTC+01:00

Location

Plac Szczepański 3, 31-011 Kraków, Poland | Krakow, MA

19 marca zapraszamy na solowy koncert Rafała Iwańskiego, którego niecały rok temu mieliście okazję usłyszeć w Betelu w kwintecie ||ALA|MEDA||. 24 stycznia ukazała się jego druga płyta z serii „Transformations” nakładem wytwórni Antenna Non Grata / Eter Records. Przyjdźcie posłuchać i zobaczyć.
Rafał Iwański, znany m.in. z grup ||ALA|MEDA||, VOICES OF THE COSMOS czy HATI, w ramach koncertu zaprezentuje znakomicie przyjęty projekt dźwiękowy „Transformations” eksplorujący eksperymentalne podejście do instrumentów etnicznych pochodzenia afrykańskiego - głównie lamelofonów takich jak sanza czy kalimba oraz szeregu drobnych instrumentów perkusyjnych i aerofonów. Urządzenia i efekty elektroniczne służą tu głównie do przetwarzania źródeł akustycznych w celu stworzenia organicznej muzyki elektroakustycznej. To unikalny mariaż „obcych tradycji i nowoczesnych technologii”, wynikający z fascynacji muzyką wywodzącą się z Afryki, tworzoną przez takie ikony jak m.in. Stella Chiweshe (Zimbabwe), Francis Bebey (Kamerun), Victor Gama (Angola) oraz praktyk amerykańskich twórców z kręgów New Age i Fourth World Music, których główni reprezentanci to Laraaji i Jon Hassell.
Podczas koncertu zabrzmią kompozycje z albumów, „Transformations II” (2025, Antenna Non Grata / Eter Records, CD), „Transformations I" (2023, Gusstaff Records / Eter Records, CD; Don't Sit On My Vinyl!, winyl) oraz kilka utworów wcześniej niepublikowanych. Za wideo, które wzbogaci występ odpowiedzialna jest toruńska artystka wizualna - Anna Ruta Pilewicz.
https://xnaviet.bandcamp.com
https://soundcloud.com/xnaviet
https://www.youtube.com/xnaviet

Rafał Iwański
Perkusjonista i producent muzyczny, z wykształcenia etnolog (UMK w Toruniu). Współzałożyciel toruńskiej grupy HATI (istniejącej od 2001 r.), bydgosko-toruńskich zespołów INNERCITY ENSEMBLE (2011–2021), KAPITAL (2013–2018) i ||ALA|MEDA|| (od 2014; zespół znany też pod nazwą ALAMEDA 5), projektu audiowizualnego z pogranicza muzyki i astronomii VOICES OF THE COSMOS oraz powstałej w Warszawie w 2019 r. Grupy WoRaZu prezentującej spektakle teatralno-taneczne butoh z muzyką na żywo. Do roku 2019 występował i nagrywał solo pod nazwą X-NAVI:ET. Jako solista i z zespołami zagrał setki koncertów w Polsce i ponad dwudziestu innych krajach Europy oraz w USA. Współpracował koncertowo oraz przy nagraniach płyt z wieloma znamienitymi instrumentalistami i kompozytorami, takimi jak m.in.: Z'EV, Richard Pinhas, Zdzisław Piernik, Jerzy Mazzoll, Reinhold Friedl, PURE, Jeff Gburek, Anna Zielińska. Brał udział w nagraniu i realizacji kilkudziesięciu albumów wydanych na nośnikach CD i DVD, płytach winylowych i kasetach.
Anna Ruta Pilewicz
Artystka wizualna, teatrolożka (UMK w Toruniu), pedagożka sztuki, jej zawodowe obszary to: sztuki wizualne – wideo-art, malarstwo, grafika, literatura oraz pogranicza sztuk (wideo-poezja), a także interdyscyplinarne warsztaty edukacyjne. Autorka poezji oraz artykułów na temat teatru, dramatu oraz sztuk plastycznych. Od 2013 roku prowadzi interdyscyplinarną pracownię artystyczną – Rekwizytornię Drzew, w której odbywają się warsztaty dla dzieci i młodzieży oraz seniorów.

Bilety na koncert w cenie 40 zł będą dostępne w lokalu (Betel, Plac Szczepański 3) oraz na bramce w dniu koncertu. Preferujemy płatność gotówką.

Patronat medialny:
Anxious Magazine (https://anxiousmagazine.pl/)
Fot. Sylwester Gałuszka
»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»«««««««««««««««««««««««
Fragmenty recnezji albumu ,,Transformations II" (2025):
Transformations II jest płytą, której trzeba doświadczyć. Dojrzalsza i lepsza od pierwszej części, może być przeprawą trudną, do której trzeba się na swój sposób przygotować. Nie tylko czasowo, ale też mentalnie. Ale wynagradza to z ogromną nawiązką.
Adam Lonkwic, Anxious Musick Magazine
Instrumentów, po które sięga Iwański na tej płycie naliczyłem ponad tuzin, ale robi to w bardzo nieszablonowy sposób. Muzyk, znany z grania na wszelkiej maści perkusjonaliach (solo, w HATI, Intercity Ensemble czy Alameda) rytmiczne struktury wzmacnia elektronicznie, tworząc fascynujący psychodeliczny soundtrack - nieoczywiscy, fascynujący i o zróżnicowanym i barwnym spektrum.
Jakub Knera, Nowe idzie od morza
"Zobaczyłem na horyzoncie powoli zbliżający się „Sun-Sum” w otoczeniu szumu fal i poczułem, że będzie to ciekawsza kraina. I nie pomyliłem się. Narastające napięcie skonstruowane w oparciu o wiele nieoczywistych drobiazgów dźwiękowych układa się w znakomitą kompozycję, gdzieś na przecięciu Laraajiego i Carlosa Niño. Ten nastrój podtrzymują „Fascinomas” i wieńczący całość „Quasi Q”. Oba fragmenty są chyba najbliższe estetyki New Age, w najlepszym stylu tego nurtu. Fantazjuję sobie i wyobrażam, że te pejzaże dźwiękowe Iwańskiego mogłyby wybrzmieć w Instytucie Esalen założonym m.in. przez Richard Price’a w latach 60."
Łukasz Komła, Nowamuzyka.pl
It is a rare form of music that is not only musicians' music but gives a listener to get involved and see and admire the transparent and diverse beauty of influences and experience them first hand. It's a rare and difficult to obtain experience in a world where everything is mediated through cultural chaos that is both deeply disturbing and mind-numbing. Iwanski gives you a chance to alter this experience and find your own way towards it.
Hubert Heathertoes, Felthat Reviews (UK).

Fragmenty recnezji albumu ,,Transformations I" (2023):
Cieszą muzyczne wyprawy poza teren Europy, ale cieszy bardziej, że niezaprzeczalny intelektualizm „Transformations I” nie zagłuszył prymitywnej warstwy albumu odpowiedzialnej za wszystko co na nim niezwykłe, subtelne oraz tajemnicze. Jeszcze jedno udało się Iwańskiemu. Otóż utrzymuje w trakcie utworów ciekawość słuchaczki bądź słuchacza w stopniu wysokim. I to nie tylko podczas pierwszego słuchania.
Jarek Szczęsny, Nowamuzyka.pl: www.nowamuzyka.pl/2023/02/19/r-iwanski-transformations-i
W każdej zagranej nucie słychać, jak wiele pracy zostało włożone w jego nagranie. To co od razu rzuca się w ucho to jego wyjątkowa atmosfera. Repetytywne frazy i nakładające się kolejne partie instrumentów tworzą szerokie dźwiękowe spektrum wypełnione przestrzenią i muzycznym oniryzmem. Nie brakuje tu również melodii. Choć album ma w sobie coś „egzotycznego”, to jednak finalnie charakteryzuje się swego rodzaju muzycznym uniwersalizmem. Przez to też nie daje się on zamknąć w jednoznacznej szufladce. To jego duży atut. Słucha się tego z dużą przyjemnością i zaciekawieniem co pojawi się zaraz.
Wojciech Żurek, Anxious Musick Magazine: anxiousmagazine.pl/recenzje/r-iwanski-transformations-i/
Szum liści, oddech drzew, nieznane dźwięki dochodzące z ciemnych zakamarków – to wszystko współgra w jednym wielkim, muzycznym ekosystemie. A Transformations I jest tego zapisem. To nie jest album do słuchania w tle, a rzecz pochłaniającą uwagę słuchacza w pełni i jestem nawet zaryzykować stwierdzenie, że nieco zmieniającą percepcję słuchacza-mieszczucha (to również ja) na to, o co w tym całym życiu na Ziemi się rozchodzi.
Jędrzej Sołtysiak, Hałasy i Melodie: https://halasyimelodie.com/2023/04/18/nadrabianki-31/
Otrzymujemy fascynującą, oniryczną, lekko zamgloną całość, w której owe tradycyjne brzmienia są fundamentem dla autorskich poszukiwań. Słuchacz odnaleźć może w nich skojarzenia z kręgiem ambitnej elektroniki, tej formy minimalu, którą określa się jako drone, muzyki współczesnej, kontemplacyjnej. Rzecz do wielokrotnego odsłuchu.
Tomasz Janas: https://kultura.poznan.pl
Płyta Iwańskiego w brawurowy sposób pokazuje, że te dwa obszary – hipnotyczno-muzyczny oraz kulturowy – mogą się również dopełniać. To nie są dwa obce światy, lecz raczej dwie strony tego samego uniwersum. Iwański odmalowuje pejzaże spokojne, jak się wydaje bliskie ukojeniu, które czerpać potrafimy z obcowania z naturą, jednak równocześnie niezwykle wciągające. /…/
Transformations I to w pełni udany eksperyment. Nie mamy tu do czynienia z żadnego rodzaju prototypem, lecz z pełnoprawnym wartościowym dziełem, którego świeżość i oryginalność jest po prostu zdumiewająca. Cóż, po raz kolejny okazuje się, że źródła inspiracji, które twórczo wykorzystać można w świecie dźwięków chyba się nigdy nie wyczerpią.
Jędrek Janicki: Polish Jazz Blogspot: https://polish-jazz.blogspot.com/2023/12/rafa-iwanski-transformations.html
The album is 'in memoriam Jon Hassell', and it's not difficult to see why. The expanding of non-Western instruments, using electronics and creating atmospheric sound tapestries is something that Hassell inspired Iwanski, I'd say. But Iwanski is also quite industrial, such as in the over-long 'Hyper-Continuum'. Not every track is a winner, but I thought this was the most enjoyable and strange album.
Frans de Waard, Vital Weekly (NL), Number 1373: www.vitalweekly.net/1373.html
That is music poetry but when you take away all the world music triviality and add more crudeness to it - it is a study done with confidentiality of someone who found a different context of ethnic music, decades ago and now only adding up to his own experience, towards his own maturity and knowledge of both studio techniques and mastering the instruments.
Hubert Heathertoes, Felthat Reviews (UK): felthatreviews.blogspot.com/2023/02/r-iwanski-transformations-i-by-x-naviet.html